Komunikacja to znacznie więcej niż tylko wypowiedziane słowa.

To gesty, spojrzenie, mimika, ruch ciała, ton głosu, intencja, inicjatywa — wszystko, co pozwala człowiekowi przekazać swoje potrzeby, emocje, decyzje, sprzeciw czy radość. Wielu rodziców (szczególnie na wczesnym etapie rozwoju dziecka) utożsamia komunikację z wypowiadaniem słów. To błąd, który może opóźniać rozwój dziecka i prowadzić do niezauważania jego realnych kompetencji.

Dziecko, które nie mówi, wciąż może się komunikować – i najczęściej to robi!

To dorośli muszą nauczyć się zauważać i wspierać te komunikaty. Każde dziecko komunikuje się od pierwszych dni życia – również to, które nigdy nie wypowie ani jednego słowa. Komunikacja zaczyna się od relacji i intencji, a nie od słownika słów.

Dziecko, którego komunikacja niewerbalna jest ignorowana, może zrezygnować z prób porozumienia się.

Jeśli nie dajemy mu alternatyw – np. symboli czy gestów– zostaje w tzw. „komunikacyjnej ciszy”. Jeżeli jako rodzic nie zauważamy komunikatów niewerbalnych dziecka, może to prowadzić do tzw zachowań trudnych, regresów, wycofania – często interpretowanych błędnie jako problemy emocjonalne, gdy w istocie są efektem braku zrozumienia.
Nie oceniajmy komunikacji dziecka przez pryzmat tego, czy mówi. Komunikacja AAC bazuje na tym, co dziecko już potrafi – i rozwija to dalej. Każdy gest, spojrzenie czy intencja – to początek rozmowy. Zauważajmy to i nie pozostawiajmy dziecka bez odpowiedzi. Rozmowa z nami-rodzicami, czy to w formie werbalnej, czy niewerbalnej to poczucie bezpieczeństwa dziecka i podstawa budowania relacji.